W czasie, kiedy pracowałam w sklepie sportowym jednym z najczęściej zadawanych pytań zarówno przez panie, jak i panów brzmiało: Jak dobrać rozmiar butów trekkingowych? Wiecie jak to jest. Każdy mniej więcej wie, jaki ma rozmiar stopy. Kiedy jednak już trzeba kupić sobie te buty trekkingowe pojawia się kilka pytań. I całe szczęście, że się pojawiają. Pamiętajmy, że z tymi butami czeka nas kilka, a nawet kilkanaście godzin solidnej wędrówki. Odciski na stopach, podwójne zmęczenie, zniechęcenie do dalszej drogi to jedne z najczęściej wymienianych nieprzyjemnych konsekwencji źle dobranych butów. Wiem o czym mówię, bo w swoim życiu też zdarzyło mi się nosić przyciasnawe buty, które po kilkunastu godzinach naprawdę nieźle dają w dupę. Najgorsze jest wtedy to, że nie możesz ich zdjąć i zostawić! Pozostaje ugryźć się w język i mimo wszystko iść dalej.
Co możesz zrobić, żeby uniknąć noszenia źle dobranych butów?
1. Wybierając buty trekkingowe przymierzajmy je w grubszych skarpetach - najlepiej takich, w jakich zamierzamy wybrać się na szlak. Są osoby, które przymierzają buty w cienkich skarpetkach, a w momencie, kiedy ruszają na szlak we właściwych okazuje się, że buty są za małe. Proszę państwa cudów nie ma, stopa nie rośnie z dnia na dzień.
2. Pamiętajmy, by kupować buty co najmniej pół rozmiaru większe od tego, jaki standardowo nosimy. Dlaczego? Podczas wędrówki stopa puchnie, co jest spowodowane wysiłkiem, wieloma godzinami ciągłego ruchu. Nie dziwota, że w butach robi nam się coraz mniej miejsca, a przecież nie chcemy żeby odciski popsuły nam całą zabawę. Dla osób, które już kupią sobie za małe buty w momentach tworzenia się odcisków podczas wędrówki polecam wyciągnięcie z butów wkładek. To czasami może uratować życie. (Wiem o czym mówię)
4. Wielu z nas ma jedną stopę dłuższą od drugiej. To dobrze widać podczas przymierzania. Jeden but leży lepiej, drugi nieco gorzej (jest luźniejszy albo nieco ciasnawy). Kupując buty trekkingowe zawsze kupujemy buty pod rozmiar większej stopy! Czasami słyszę jak ktoś przymierza buty i mówi "ten but się rozejdzie". Otóż nie, moi drodzy. Buty trekkingowe się nie rozejdą, a jeśli już to naprawdę minimalnie! To nie są buty do chodzenia! To są buty trekkingowe!
5. Najlepiej kupujmy buty wtedy, gdy stopy są najbardziej spuchnięte i zmęczone, czyli po południu lub wieczorem. Ta zasada odnosi się do dwóch wcześniejszych. Nogi w czasie wysiłku naprawdę puchną i w bucie robi się nieco mniej miejsca!
6. To zasada nie mająca nic wspólnego z kupowaniem. Jest ona zasadą odnoszącą się do zdrowego rozsądku. Jeśli przygotowujesz się na wyjazd w góry i kupujesz całkiem nowe buty trekkingowe to koniecznie wypróbuj je przed właściwym wyjściem. Jeśli okaże się, że są niewygodne, są za małe - zawsze możesz buty zwrócić, zamienić czy kupić jakieś inne. Po co masz się męczyć?
7. Jeśli nie masz pojęcia jak dobrać sobie takie buty, zapytaj sprzedawcę! Oni przechodzą szkolenia i z pewnością chętnie Wam pomogą! A kto pyta - nie błądzi:)
Życzę Wam udanych zakupów! :)