Today.

Today.

poniedziałek, 7 grudnia 2015

Wspólny język.

Wiecie co jest fajne w górach? To, że nie musisz być poliglotą, żeby po nich łazić. Nie musisz znać biegle trzech języków obcych, żeby przywitać na szlaku drugiego człowieka. Wystarczy, że powiesz swoje polskie dzień dobry. Czech, Słowak, Niemiec, Norweg, Holender - każdy z nich zrozumie, o co Ci chodzi. Lubię te spotkania na szlaku. Czasem jest to tylko Dzień dobry, Cześć. A czasem się razem usiądzie i zje kanapkę, poczęstuje kogoś kawałkiem czekolady i poogląda zdjęcia na aparacie. Albo wspólnie przeczeka się deszcz pod dachem jakiejś chatki. Albo pogada o tym gdzie się było, zaglądnie wspólnie na mapkę.



Rozmowy w górach bywają szalenie ciekawe - często są to rozmowy bez słów.

1 komentarz: