Today.

Today.

wtorek, 24 listopada 2015

Bliżej nieba.

Zainspirował mnie dzisiaj post jednej z blogerek, którą obserwuję od pewnego czasu. Pisała o tym jak ciężko przenieść się ze wsi do miasta. I przypomniała mi coś, o czym od dawna już chciałam napisać. A więc do dzieła!

Jestem człowiekiem gór. Kocham góry. Te wszystkie dolinki. Pagórki. Strome podejścia. W górach się wychowałam. Od dziecka chadzam, wspinam się, łażę. Kiedy było jakieś wolne to pierwsze co przychodziło mi do głowy to..GÓRY. Kiedy przyjechałam na studia to nieco się zmieniło. A to dlatego, że zamieszkałam na RÓWNINACH. Nie, nie żartuję. Tak dla odmiany. Opole jest płaskie. Takie, że nawet jak biegniesz to za bardzo się nie zmachasz, bo nie ma pod co podbiegać. To dotknęło mnie tu najbardziej. Ta P Ł A S K O Ś Ć. I to o tym właśnie będą kolejne wpisy. O górach. O szczytach. O podróżowaniu. O dziewczynie, która kocha trapery, która kocha ludzi ale uwielbia miejsca, gdzie nie ma ich zbyt wiele. O tym jak to jest poczuć wiatr we włosach na wysokości bliskiej 3000 m. Jak to jest chodzić po śmiegu w środku lata. O niespodziewanych burzach. I o ludziach, których spotyka się na górskim szlaku. Zapraszam Was tam, gdzie jest bliżej nieba. No to w góry! 




Pozdrawiam wszystkich tych, których miałam zaszczyt tam poznać i razem z nimi przebywać. 

Pojawiające się na wpisach zdjęcia w większości będą autorstwa mojego brata :)

1 komentarz:

  1. Zgadzam się! Pobyt w górach to cudowne, niezapomniane chwile!

    OdpowiedzUsuń