Dzisiaj w szpitalu poznałam chłopca, który zanim lekarz podał mu lek na sen spojrzał na niego i powiedział:
- Siemasz. Dasz mi żółwika? - no i wyciągnął piąstkę w jego kierunku.
Pan Doktor w odpowiedzi uśmiechnął się i dał mu żółwika. To był jego pierwszy żółwik na sali operacyjnej :)
Warto dodać, że chłopiec o którym mowa ma 3-4 lata ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz