- Nie wiedzą, że nie wypada.
- Że są takie rzeczy, których nie krzyczy się na cały głos.
Rodzinka. Górski szlak. Mnóstwo ludzi. Dziewczynka wybiegła na kilka metrów przed nich i krzyknęła:
- Obiecuję, że jak tylko przyjdziemy do domu to zrobię kupę!
I to się nazywa obietnica! Uśmiech proszę :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz