Sklep sportowy. Buty trekingowe. Impregnaty. Atrapa górskich szlaków. W prawo: McKinnley. W lewo: Mont Blanc. Wszystko z drewna. Starsi przymierzają buty. Dzieci biegają po drewnianych ścieżkach. Sprzedawczyni wyciąga buty z plastikowych skrzynek. Szuka rozmiaru dla Pana. Podbiega do niej mały chłopiec.
- Ploszę pani, ploszę pani! Jestem w gólach! - krzyczy i szczęśliwy wbiega na drewnianą makietę.
Już dzieci widzą w górach coś niezwykłego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz