Today.

Today.

poniedziałek, 12 maja 2014

Jestem klaunem.

Szpital. Oddział dziecięcy. Klauny wchodzą na salę. Naprzeciwko mała dziewczynka. Z mamą. Niedawno wróciła z zabiegu. Jest jeszcze słaba.

Zaczyna się zabawa. Po sali latają czarodziejskie baloniki. Każdy przypomina inne zwierzę. Dziewczynka najbardziej lubi psy. Klauny chcą podarować dziewczynce czerwony nosek. Ten klaunowy. Kładą go obok dziewczynki. Mama chce jej go założyć na nos.
- Mamusiu, ty nic nie rozumiesz. Tylko nos klauna ma magiczną moc! -  mówi dziewczynka.

Magia.

3 komentarze:

  1. Nie można nauczyć się być klaunem; nim się jest od zawsze na zawsze, w sercu <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Klaun to nie tylko czerwony nosek - klaun to styl życia (:

    OdpowiedzUsuń
  3. Klaun to tylko przenosnia. To o wiele coś ważniejszego!

    OdpowiedzUsuń