Obóz. Chłopaki z ośrodka. Przyjeżdża Ona. Wychowawca. Do budynku wchodzi z wielkim plecakiem. Dostaje klucz do pokoju. Zostawia swoje rzeczy. Na sobie ma luźny dres. Koszulkę na ramiączkach. Wchodzi do wielkiej sali. Chłopaki już na nią czekają. Każdy z nich dokładnie się jej przygląda. Nikt nie wie kim jest.
Oczy wszystkich zwrócone w jej stronę. Przedstawia się.
- Fajny dres. Wygląda Pani jak jedna z nas - po chwili pada z sali.
W odpowiedzi dostają jej uśmiech. Już jest jedną z nich.
Inny świat
Wystarczy tylko tak mało, aby zdobyć zaufanie innych:-)
OdpowiedzUsuń