Rozmowa przez telefon. Ona i On. Urywający się co chwilę sygnał. Bo są jakoś daleko od siebie. Plany na przyszłość. O tym co będzie. I jak będzie, jeśli będzie.
- To tylko marzenia - mówi Ona.
Po drugiej stronie cisza. Głęboki wdech.
- Wiesz jak jest z marzeniami ? - zaczyna po chwili On. - Gdyby ich nie było nie mielibyśmy po co żyć.
Ale marzenia nie spełniają się od tak. W tym cała ich magia. Że są wyczekane.
To, co dziś jest rzeczywistością, wczoraj było nierealnym marzeniem :)
OdpowiedzUsuńMarzenia się spełniają:-)
OdpowiedzUsuń