Today.

Today.

wtorek, 19 maja 2015

U jak ULUBIONY

Ulubiony kojarzy mi się z dzieciństwem.

Wtedy miałam ulubione książki. 
Ulubionego misia. 
Ulubione zabawki. 
Ulubioną gumę do żucia. 
Ulubioną szminkę mojej mamy. 
Ulubiony przedmiot w szkole. 
Ulubiony zespół. 
Ulubioną porę roku. 
I ulubione ciasto. 

Świat dookoła mnie był moim ulubionym.
Wtedy myślałam, że wszyscy lubią najbardziej TO SAMO, CO JA.

A nie?

Czasem jest tak,że kiedy rozmawiasz z kimś nowopoznanym okazuje się, że macie wiele wspólnego: gracie w te same gry komputerowe, słuchacie podobnej muzyki i oboje lubicie jazdę konną. Fajnie jest pogadać o tym, co nas łączy. Niedługo potem okazuje się jednak, że coś was od siebie różni. To normalne. Nie ma dwóch jednakowych osób.




Pewna pani napisała kiedyś o swoim mężu mój Ulubiony. I do dziś tak właśnie o nim pisze. Znacie jeszcze kogoś, kto mówi lub pisze do męża w ten sposób? Ja nie, ale od tamtej pory to moje ulubione określenie, jakiego używa kobieta w stosunku do swojego mężczyzny.

3 komentarze:

  1. A jakie jest Twoje ulubione słowo? Czy masz takie?

    OdpowiedzUsuń
  2. A jakie jest Twoje ulubione słowo? Czy masz takie?

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje ulubione słowo to natychmiast:-* a skojarzenia każdy ma inne:-)

    OdpowiedzUsuń