- Wiesz, ja też miałam niedawno pobieraną krew - zaczyna pani pielęgniarka i pokazuje chłopcu ślad na zgięciu łokcia. - Troszkę się bałam - ciągnie dalej w międzyczasie przygotowując igłę "do ataku".
- I co? Płakałaś? - pyta ją mały chłopiec wyraźnie zatroskany.
Dzieci mogą zadawać wszystkie pytania.
W takiej atmosferze zapomina się o powadze zdarzenia:-)
OdpowiedzUsuń